W ostatnim czasie na rynku nieruchomości w Polsce zanotowano znaczące zmiany w cenach nowych mieszkań. Szczególnie warte uwagi są wyniki dla Poznania - tutaj średnia cena metra kwadratowego wzrosła w kwietniu aż o 3%, osiągając poziom 13 tys. zł. To największy wzrost spośród polskich miast, co potwierdzają dane zebrane przez portal RynekPierwotny.pl. Co zaskakujące, pomimo spadku popytu, deweloperzy w Poznaniu nie obniżyli cen, co może świadczyć o ich oczekiwaniach co do przyszłego rynku.
W innych dużych miastach sytuacja wygląda różnie. Na przykład w Łodzi i Wrocławiu zanotowano wzrosty cen o 1%, podczas gdy w Krakowie, pomimo wysokiej średniej ceny, wynoszącej ponad 18 tys. zł za metr kwadratowy, nie ma już ofert poniżej 10 tys. zł. Warszawa utrzymuje relatywnie stabilne ceny, z dostępnymi jeszcze lokalami w niższych przedziałach cenowych, ale zauważalny jest delikatny trend wzrostowy.
Interesująca jest sytuacja w Trójmieście, gdzie deweloperzy, mimo wprowadzenia na rynek mieszkań z niższą średnią ceną, nie zdołali znacząco zmienić średniej ceny ofertowej, która wynosiła w kwietniu 13,9 tys. zł za metr kwadratowy. To pokazuje, jak dynamicznie zmienia się rynek w zależności od regionu.
Z raportu wynika również, że coraz więcej osób interesuje się kredytami mieszkaniowymi, co może być spowodowane wzrostem cen mieszkań. Zainteresowanie to jest napędzane perspektywą dalszych wzrostów cen spowodowanych rosnącymi kosztami budowy i intensyfikującą się konkurencją na rynku deweloperskim.
Warto obserwować te zmiany, ponieważ mogą one znacząco wpływać na decyzje zarówno kupujących, jak i inwestujących w nieruchomości. Na tej podstawie można przewidywać, że najbliższe miesiące przyniosą dalsze zmiany cen, a strategie deweloperów będą musiały uwzględniać rosnące wymagania rynku.
