News

Nagonka na fliperów trwa: są pomysły jak ‘’uregulować’’ rynek

Nagonka na fliperów trwa: są pomysły jak ‘’uregulować’’ rynek

W ostatnim czasie nasiliła się dyskusja na temat ograniczenia działalności fliperów mieszkaniowych. Oskarża się ich o spekulacyjne podbijanie cen mieszkań oraz stosowanie wątpliwych praktyk, jak np. podszywanie się pod rodziny w poszukiwaniu domu. W odpowiedzi na te wyzwania, eksperci i obserwatorzy rynku zaczęli proponować różnorodne rozwiązania mające na celu regulację tego zjawiska.

Fliperzy - postrach rynku nieruchomości?

Analiza obecnej sytuacji wskazuje, że działalność flipperów jest złożona i niejednoznaczna. Obejmuje ona zarówno kupno mieszkań wymagających remontu i ich modernizację, co często pozytywnie wpływa na stan nieruchomości, jak i szybką odsprzedaż bez większego wkładu. Problemem okazuje się jednak brak precyzyjnej definicji flippingu, co komplikuje próby regulacji tej działalności.

Cesja umów deweloperskich - nowy, niedziałający przepis

Przepisy wprowadzone w ostatnim roku, mające na celu ograniczenie handlu cesjami praw z umów deweloperskich, okazały się nieskuteczne. Odkryto luki prawne, które pozwalają fliperom omijać nowe ograniczenia, szczególnie poprzez prowadzenie działalności gospodarczej. To uwypukla potrzebę dalszego zaostrzenia regulacji, może poprzez rozszerzenie zakazu cesji czy wprowadzenie ograniczeń ilościowych w kodeksie cywilnym.

PIT i PCC, czyli finansowi strażnicy

W kontekście podatkowym, dyskusja skupia się na dwóch głównych ścieżkach: możliwym podwyższeniu podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC) lub zmianach w podatku dochodowym (PIT). Podwyższenie PCC mogłoby zniechęcić do szybkiej odsprzedaży mieszkań, ale formalnie obciążałoby nabywców, co rodzi pytania o sprawiedliwość takiego rozwiązania. Z kolei proponowane rozwiązania w zakresie PIT mogą obejmować podwyższenie stawek podatku dla zysków uzyskanych z szybkiej odsprzedaży nieruchomości, z zamiarem zniechęcenia do krótkoterminowej spekulacji. Jednocześnie, mogłoby to zostać zrównoważone poprzez oferowanie ulg podatkowych dla tych, którzy inwestują w remonty i poprawę stanu mieszkań przed ich odsprzedażą. Taki system miałby na celu promowanie bardziej produktywnych inwestycji w nieruchomości, a nie czysto spekulacyjnego nabycia i szybkiej sprzedaży

Pierwowzorem Kanada

Nie można jednak ignorować, że każde z tych rozwiązań może mieć nieprzewidziane skutki dla rynku mieszkaniowego. W Kanadzie, przykładowo, podobne próby regulacji w warunkach boomu cenowego okazały się mało skuteczne. To podkreśla, że oprócz działań regulacyjnych i podatkowych, kluczowe może być również dbanie o stabilność i zdrowie rynku nieruchomości.

A może by tak…wzmocnić podaż?

W kontekście rosnących cen na rynku mieszkaniowym, wiele uwagi poświęca się wsparciu popytu, przykładami czego są programy takie jak "Mieszkanie na start" czy BK2%, mające na celu pomoc w zakupie mieszkań. Jednakże, te działania, choć ważne dla wielu nabywców, nie rozwiązują problemu u jego źródła, a wręcz mogą przyczyniać się do dalszego napędzania cen przez wzmacnianie strony popytowej. Może więc nadszedł czas, aby skupić się na zwiększeniu podaży mieszkań na rynku?

Znaczącą rolę w tej kwestii mogłyby odegrać działania samorządów oraz władz na poziomie krajowym, mające na celu usprawnienie procesu wydawania pozwoleń na budowę. Obecnie, w większych miastach oczekiwanie na nie może trwać od 1,5 do 2 lat, a sam proces budowy zajmuje kolejne 2-3 lata. Gdyby udało się ten czas skrócić, na rynek trafiłaby szybciej nowa podaż, co mogłoby przyczynić się do zrównoważenia popytu. Efektem takich działań byłaby stabilizacja cen na rynku mieszkaniowym.

Szybsze wprowadzanie nowych inwestycji mieszkaniowych miałoby szereg pozytywnych konsekwencji. Po pierwsze, zwiększona podaż mogłaby złagodzić presję cenową, co jest szczególnie istotne w obliczu rosnącego popytu napędzanego przez programy wsparcia. Po drugie, stabilizacja cen zredukowałaby atrakcyjność rynku dla flipperów, którzy wykorzystują szybki wzrost wartości nieruchomości do spekulacji. W ten sposób, zamiast bezpośredniego ograniczania działalności flipperów, stworzone byłyby warunki rynkowe mniej sprzyjające spekulacji, co naturalnie mogłoby ograniczyć ich aktywność.

W konsekwencji, kluczem do długoterminowej stabilności rynku mieszkaniowego wydaje się być zrównoważony rozwój podaży i popytu, a działania na rzecz usprawnienia procesów administracyjnych związanych z budownictwem mogą stanowić jeden z najbardziej efektywnych kroków w tym kierunku.

Ograniczenie działalności flipperów mieszkaniowych wymaga zbalansowanego podejścia, które uwzględni różnorodność tej działalności oraz potencjalne konsekwencje dla całego rynku. Ważne jest, by wszelkie propozycje zmian były przedmiotem szerokiej dyskusji społecznej i eksperckiej, tak aby znaleźć rozwiązania sprawiedliwe i efektywne.

Image

Pozostałe

Inwestlokal

AGROPLANET
ul. Fabryczna 1A
05-660 WARKA woj. mazowieckie
NIP: 797 188 74 69

tel.: 513 955 092
e-mail: kontakt@inwestlokal.pl