Zanosi się na gorący okres na rynku nieruchomości. Skokowy wzrost liczby rezerwacji mieszkań zanotowano po prezentacji projektu programu „Na start” przez resort rozwoju. To wyraźny sygnał, że Polacy są gotowi na zakup przed ewentualnymi podwyżkami cen.
Otoczka programu „Na start” wywołała żywe zainteresowanie klientów. W połowie kwietnia wskaźnik dziennych rezerwacji nowych mieszkań wzrósł o 40% w porównaniu z pierwszymi miesiącami tego roku. Średnia cena mieszkania rezerwowanego w kwietniu w siedmiu największych rynkach wzrosła znacząco, odzwierciedlając wzrost zainteresowania programem.
Według danych Otodom Analytics średni wskaźnik dziennych rezerwacji mieszkań w połowie kwietnia wyniósł 140, podczas gdy w pierwszych trzech miesiącach br. było to średnio 90–100. Na tydzień przed końcem kwietnia wskaźnik przeciętnych dziennych rezerwacji pozostawał wysoki, choć już nierekordowy: to 130 mieszkań.
Analitycy zwracają uwagę na potencjał programu „Na start” do znacznego wpływu na rynek. Niepewność co do przyszłych cen mieszkań, jak po poprzednich programach rządowych, motywuje kupujących do szybkiego działania. Deweloperzy reagują na rosnące zainteresowanie, oferując rezerwacje z gwarancją cenową oraz elastyczne warunki płatności.
Chociaż wciąż trudno jednoznacznie określić, czy zainteresowanie programem „Na start” wynika głównie z nadziei na korzystne warunki kredytowe czy obaw przed wzrostem cen, to już teraz obserwuje się dynamiczny rozwój rynku nieruchomości.
